Uwielbiam lawendę :) Cudnie wyglądają kępki kwitnące na fioletowo :) Może nie kocham zapachu olejku lawendowego - siostra czasem popełnia transfery z jego pomocą i w caluśkim domu czuć zapach ;) ale roślinka to co innego :)
Uwielbiam także motyw lawendy w decoupagu. Miałam do wykonania herbaciarkę w brązie i jakoś tak najbardziej lawenda mi spasowała. Myślę, że pomimo tego, iż wzór nie objął całego wieczka, to wyszło całkiem nieźle... Zresztą same oceńcie.
Herbaciarkę zgłaszam na lawendowe wyzwanie u Agaty w Kreatywnym Bazarku:
A jeśli chodzi o pytanie, jaki kwiat kojarzy mi się z sierpniem to ciężko tak jednoznacznie odpowiedzieć, bo wiele kwiatów zaczyna kwitnąć w lipcu i kwitnie również w sierpniu. Może lilia lub też słonecznik?
Pozdrawiam ciepluśko :*
Wspaniała herbaciarka, marzy mi się taka cudna :)
OdpowiedzUsuńPiękna herbaciarka. Ja też lubię lawendę. Jej zapach wcale mi nie przeszkadza, wręcz przeciwnie ale olejek lawendowy niezbyt dobrze mi się kojarzy. Kiedyś moja mama się nim wysmarowała, nie doczytała jednak, że trzeba go rozcieńczyć i niewiele brakowało aby wylądowała na pogotowiu.
OdpowiedzUsuńPiękną herbaciarkę zrobiłaś
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Poczyniłaś piękną lawendową herbaciarkę:) pozdrowionka
OdpowiedzUsuńdla mnie wyszła prześlicznie :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna herbarciarka. Powodzenia w wyzwaniu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam słonecznie :)))
Prześliczna!
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem wyszło rewelacyjnie subtelnie i delikatne
OdpowiedzUsuńBardzo ładne pudełeczko :)
OdpowiedzUsuńŚliczna herbaciarka z piękną lawendą :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNie przepadam za lawendą... ale taki kuferek oczy me cieszy... Prześliczny!
OdpowiedzUsuńbardzo ładna herbaciarka:)))
OdpowiedzUsuńPrześliczne pudełeczko ;)
OdpowiedzUsuńOj tam oj tam, trochę olejku lawendowego nie jest straszne ;-). Super herbaciarka, zapraszam do mnie po wyróżnienie :-D.
OdpowiedzUsuńAż zapachniało lawendą, cudna skrzyneczka:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna! Lubię motyw i zapach lawendy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Śliczna herbaciarka:) I podoba mi się, że właśnie z brązem - pięknie:) Pozdrawiam, Gosia.
OdpowiedzUsuń