niedziela, 24 maja 2015

Szkatułka na Pierwszą Komunię Świętą

Witajcie kochani :) Dziś chciałam pokazać Wam szkatułkę, jaką wykonałam na prezent z okazji Pierwszej Komunii Świętej. Pomysł wykonania szkatułki przyszedł mi do głowy zaraz po tym, gdy zostaliśmy zaproszeni. Taka alternatywa dla kartki pamiątkowej ;) Transfery napisów robiłam po raz pierwszy w życiu ale na szczęście się udały :)
Mam nadzieję, że Oliwce będzie się podobać i przyda się jej na skarby :)








Szkatułkę zgłaszam do majowej zabawy u Danutki:

http://danutka38.blogspot.com/2015/05/cykliczne-kolorki-u-danutki-maj.html

Jeśli chodzi o mój stosunek do tego koloru to jest raczej neutralny. Może dlatego, że dzięki mojemu synkowi moje życie jest bardziej kolorowe :) Ale bardzo mi się podoba wykorzystanie kremowego w decoupage'u :)
W Danutkowej zabawie widzę same plusy i nic bym nie zmieniała :) Gdy przychodzi nowy miesiąc to Danutka sprawia, że uruchamia się kreatywne myślenie, jak tu połączyć kolorki w coś niezwykłego. Często są to połączenia, których raczej by się nie popełniło a wychodzą bajeczne rzeczy :)

Swoją pracę zgłaszam także do Linkowego Party u Diany. To już czwarta odsłona zabawy:

http://divianaart.blogspot.com/2015/05/linkowe-party-4.html


*******
 
Za namową Renaty postanowiłam wziąć udział we wspólnej nauce decoupagu, którą organizuje.
Tematem majowym jest transfer. Ja swój robiłam za pomocą medium i przyznam szczerze, że po wyschnięciu rolowałam papier z drżeniem serca, nie miałam bowiem czasu na pomyłki. Medium wg instrukcji powinno być odstawione na 12-24 h. Jest to problematyczne ale po kolejnych doświadczeniach stwierdzam, że lepiej poczekać dłużej niż ryzykować zdarcie napisu :p Napisy wychodzą idealnie równiusieńkie, a o to mi chodziło :)

http://reanja1.blogspot.com/2015/05/wspolna-nauka-decoupage-krok-3.html

Pozdrawiam cieplutko :*

czwartek, 21 maja 2015

Żyrafa amigurumi

Za oknem deszcz. Znalazłam więc chwilkę, żeby pokazać Wam jaką żyrafkę zrobiłam jakiś czas temu. Była już fioletowa ale postanowiłam zrobić także taką bardziej klasyczną. Synkowi bardzo przypadła do gustu :)



Schemat wykonany przez Courtney Deley

Życzę Wam dużo słoneczka :*

poniedziałek, 11 maja 2015

Jaś i Małgosia po raz drugi

Chcę przedstawić Wam misie, które swego czasu gościły u mnie. Miś Jaś i misia Małgosia w nowej odsłonie :) Poprzednią wersję misiaków możecie zobaczyć tutaj: Małgosia, Jaś.


Małgosia :)


 


Jaś :)


Autorem schematu jest Agata Brzezińska.

Mój aniołeczek strasznie chciał znaleźć się na "planie zdjęciowym" :)

Zgłaszam ten post do Linkowego Party u Diany :) To fantastyczna inicjatywa, w której można znaleźć mnóstwo wspaniałych rękodzieł oraz poznać nowe osoby :)


Pozdrawiam :)

wtorek, 5 maja 2015

Herbaciarka

Witajcie :) Nie wiem jak Wy ale ja często tak mam, że gdy spodoba mi się coś, to dążę do tego, żeby nauczyć się, jak to się robi. I tak się stało, że ogromnie zauroczył mnie decoupage. Akurat nadarzyła się okazja, ponieważ moja teściowa miała urodziny. Postanowiłam podarować jej coś wyjątkowego i wpadłam na pomysł zrobienia herbaciarki :) Miało to miejsce w marcu ale nie mogłam się zebrać do napisania posta...
Uznałam, że brązy z lekką nutką błękitu będą idealnie pasować do wystroju kuchni, a że lubię te kolorki to przyjemnie się malowało :)





To moje pierwsze decoupage'owe dzieło, więc proszę o wyrozumiałość. Oczywiście konstruktywna krytyka i porady są mile widziane :)
Przepraszam za jakość zdjęć ale robiłam je świtkiem, rankiem przed wyjazdem na uczelnię a potem była herbatka u teściowej... Zrozumcie ;)

Pozdrawiam gorąco :*

poniedziałek, 4 maja 2015

Magiczne Ogrody i zamek w Janowcu

Witajcie :) Dzisiaj nie będzie rękodzielniczo. Chciałam pochwalić się wczorajszą wyprawą do Magicznych Ogrodów w Trzciankach koło Janowca (woj. lubelskie). Na ten wyjazd namówiła mnie siostra, która wybierała się tam ze swoją rodzinką. Spakowałam więc swojego szkraba i wyruszyliśmy :) To miejsce idealne dla dzieci. Mnóstwo bajkowych postaci i zwierzaczków, huśtawki, drabinki do wspinaczki, pływanie tratwą, możliwość walki na miecze, trampoliny, dmuchane zjeżdżalnie... słowem cały dzień zorganizowany :) Jest też coś dla dorosłych. Wśród szumiących wodospadów i strumieni znajdują się setki gatunków kwiatów, krzewów i drzew. Między innymi wiele odmian róż, piwonii czy liliowców. Mnie najbardziej spodobały się gigantyczne marchewki :) Zresztą sami zobaczcie jak się bawiliśmy :)











 


Na pewno tam wrócimy, żeby zobaczyć kwitnące róże :)

Będąc w okolicy nie mogliśmy odmówić sobie przyjemności zwiedzenia ruin zamku w Janowcu:



Znaleźliśmy drzwi, idealne dla mojego szkraba :)



Zapewne przyjemnie byłoby wypić herbatkę przy takim stoliku :) Znajduje się on przy dworku, mieszczącym się koło zamku.

 

Pogoda nam sprzyjała przez cały dzień :)
A czy Wy gdzieś wyjeżdżaliście w weekend?

Pozdrawiam cieplutko :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...