Dziś trochę na fioletowo. I to nie bez przyczyny, bo u Danutki w Cyklicznych Kolorkach kwietniowym kolorkiem jest fioletowy. Jakby nie patrzeć, to czuję się zobowiązana do wzięcia udziału w zabawie, ponieważ sama ten kolor wymyśliłam. To w nagrodę za styczniowe wyróżnienie szydełkowego smerfika :)
Fioletowy to mój ulubiony kolor, zwłaszcza zimą. Bo wiosną lubię wszystkie kolorki :) Mam całą masę fioletowych ubrań (ale jak przystało na kobietę nigdy nie mam się w co ubrać ;) )
Miałam sporo pomysłów na fiolet, nawet myślałam o zatrudnieniu maszyny do szycia. Ale jak pewnie zauważyliście, maskotki amigurumi na dobre rozgościły się w moim życiu :) Pierwsza myśl o szydełkowcu to właśnie żyrafa :) A to z racji tego, że siostra prowadzi bloga Fioletowa Żyrafa. Więc rzecz jasna, żyrafka jutro do niej powędruje :)
Sympatyczne stworzonko, prawda? :)
Myślę, że to niezły kompan dla naszego Stefana :)
Schemat wykonany przez Courtney Deley
I jeszcze banerek:
Pozdrawiam cieplutko :)