Witajcie :) Nie wiem jak to się dzieje ale od dłuższego czasu nie mogę sklecić porządnego posta... Gdy tylko włączę komputer, mój synek biegnie, wskakuje na kolana i prosi, żeby mu włączyć ulubione bajki a jeśli tego nie robię to wciska losowo guziki na klawiaturze... Pozostaje pisać w nocy ale wtedy wolę poszydełkować ;)
Nazbierało mi się zaległości, zarówno u siebie jak i u Was. Postaram się to nadrobić w niedługim czasie :)
Przed Wielkanocą popełniłam jajeczka z kwiatkami kanzashi. Przyznam się, że takie kwiatuszki składałam po raz pierwszy i choć jest to dłubanina to efekt bardzo mi się podoba :)
Oczywiście do mistrzyń tej techniki jest mi bardzo daleko i chylę im czoła. Jednakże od czegoś trzeba zacząć ;)
Powstał jeszcze wielkanocny wianek na drzwi:
Pozdrawiam i życzę dużo słoneczka :)
Przepiękne dekoracje :)
OdpowiedzUsuńPrześliczne. Zachwycam się tym pierwszym. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne dekoracje:) Jajka ukoronowane kwiatami kanzashi cudeńka:) wianek też bardzo uroczy:) pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne dekoracje :)
OdpowiedzUsuńpiękne prace :) jajeczka urocze :D
OdpowiedzUsuńheh, nie przyzwyczajać dzieci do oglądania bajek na kompie ;-D
OdpowiedzUsuńbo aneksja gwarantowana!
piękne dekoracje :-)