Przez ostatni tydzień nieco się opuściłam i to nie tylko w stosunku do bloga ale także jeśli chodzi o robótki. Powodem był egzamin na kochanej uczelni. Ale warto było, bo indeks już wylądował w dziekanacie:)
Niewiele udało mi się zdziałać, ponieważ musiałam schować na jakiś czas koraliki. Ale i tak coś skubnęłam:)
Udało mi się zrobić bransoletkę koralikową z koralików toho round 11/0: silver-lined green emerald, ceylon peach cobler oraz metallic hematite.
W tym tygodniu praca nie pozwoliła mi zbyt wiele zrobić ale powstała taka plątaninka:
Już niedługo zamienią się w kolczyki. Czekam tylko na paczuszkę z kuleczkami:)
bransoletka super:) a plątaninka świetnie wygląda:) czekam na efekt końcowy:)
OdpowiedzUsuń