Zakochałam się w ukośnikach :o) Urzekły mnie możliwości jakie dają grubsze sznury koralikowe :o) Ta bransoletka powstała jako pierwsza. Nie mam pewności czy można ją nazwać ukośnikiem, bo jest nieco cieńsza - na 8 koralików w rzędzie. Ale pracuję już nad grubszymi :o)
Piękna bransoletka :) Według mnie kolory bardzo do siebie pasują ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:*
bardzo ładna bransoletka:) wiem coś o uroku ukośników ... wciąga i puścić nie chce ;)
OdpowiedzUsuńFajne kolorki, świetnie je połączyłaś:) Ukośnik to technika dziergania, różni się nieco od zwykłego sznura samym robieniem, no i ułożeniem koralików - w sznurach są one ułożone poziomo/pionowo (jak kto woli) a w ukośniku, układają się na ukos. Być może źle widzę na zdjęciach, ale koraliki w twojej bransoletce układają się równo, więc to właściwie nie ukośnik, ale w żadnym wypadku nie odejmuje to uroku Twojej bransoletce:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za cenną radę :) nie wiedziałam właśnie czym się różnią, a dla mojego oka oglądane przeze mnie ukośniki były takie same jak klasyczne. Jedna już jest na ukończeniu ale następne będę robić właściwie :)
UsuńŚwietna ;)
OdpowiedzUsuńPiękne są takie bransoletki :] Cieszę się, że u Ciebie zacznie się pojawiać ich więcej :)
Fajnie połączyłaś kolory, przez co ta bransoletka ma jeszcze więcej uroku ^^
Pozdrawiam ;*
Śliczne kolorki- super !
OdpowiedzUsuńUważaj, bo ukośniki wciągają wiem coś o tym :) świetnie dobrałaś kolory ale tak jak pisze Natalia w ukośniku koraliki układają się ukosem więc też mi to wygląda na zwykły sznur, aczkolwiek bardzo ładny i dopracowany w każdym szczególe :)
OdpowiedzUsuń