Cześć :) Chyba niemal wszyscy gdzieś kiedyś słyszeli o Angry Birds. Nie uważam się za eksperta w tej sprawie ale głównie chodzi o to, że podstępne świnie wykradają ptakom jaja i te ptaki robią wszystko żeby je odzyskać i ochronić. Przyszła pora, że i spod szydełka musiały ptaszory wyjść ;) Wszystko dlatego, że bratankowie mojego męża są zapalonymi fanami tych postaci. Pomyślałam, że takie maskotki będą świetnym prezentem urodzinowym :)
Oczywiście dowiedziałam się, jak fatalne błędy popełniłam chociażby w doborze kolorów ale szczęśliwie znawca stwierdził "Ale to nic" ;))
Red
Chuck
Jay (w zamiarze nieodłączni Jake i Jim)
Świnia Kapral. Taak, wiem, hełm nie ma sprzączki przy pasku ;)
Ptaki się naradzały co zrobić ze świnią...
Ostatecznie jednak zostali przyjaciółmi :)
Schematy należą do Adorable Amigurumi
Zgłaszam moje szydełkowce do Linkowego Party u Diany
Pozdrawiam :)
Ja też nie bardzo się znam na angry birds ale w Twoim wykonaniu są bardzo ładne. Rozbawiła mnie ta zębata świnka :)
OdpowiedzUsuńŻółty mój ulubiony :D A gdzie czarna bomba i biały od jajek? :D
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam żółtego, zwłaszcza odkąd obejrzałam parę bajek :) Czarny i biały są w planach gwiazdkowych :) A bez kolejnej świni to chyba nawet nie powinnam się pokazywać ;)
UsuńRewelacyjne stworki zrobiłaś.
OdpowiedzUsuńŚwietne! Można trochę nimi porzucać...
OdpowiedzUsuńSą zaje... po prostu. Ptaszory wypisz wymaluj :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe maskotki :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Uwielbiam je wszystkie ! Doslownie ! Wyszlo rewelacyjnie , az brak slow na owa perfeckje :)
OdpowiedzUsuńWszystkie wyglądają bombowo, ale świnia najbardziej przypadła mi do gustu. :)
OdpowiedzUsuńSzałowe!!!!! Chciałabym takie!
OdpowiedzUsuń