Po wielu westchnieniach nareszcie udało mi się zdobyć w pobliskiej pasmanterii lniany sznurek:o)
W końcu mogłam zrobić upragniony naszyjnik i bransolety. Ogromnie mi się podobają i na pewno nie poprzestanę na tych kilku sztukach. Może nie są jeszcze idealne ale dziś się z nimi nie rozstanę:)
Komplecik z kremowymi perełkami:
Bransoletka z perełkami białymi:
Oraz bransoletka z perełkami różowymi:
A tak naszyjnik prezentuje się w rzeczywistości:
dziękuję bardzo za miłe słowa, Twoje prace również są przepiękne, te komplety z perełkami są bardzo ciekawe, choć ja dodałabym kolor:) tak na kończące się lato..:)
OdpowiedzUsuńZ kolorkami już się bawię:o) Bardzo spodobało mi się połączenie z zielonym i powstał już komplecik. Pozostało mi tylko czekać na świeżą dostawę końcówek:)
OdpowiedzUsuństrasznie mi sie podobają takie komplety!
OdpowiedzUsuńpiękna jesteś i piękna biżuteria :)
OdpowiedzUsuń